Fabryka Maszyn Dziwnych

Nie po to rodzimy się różni, żeby jeździć seryjnymi pojazdami.

Nóż z wiertła i osłona harmonijkowa

Nóż własnej roboty i osłona harmonijkowa
Łoże tokarki jest delikatne, najlepiej chronić je osłonami harmonijkowymi. Niestety zamawiajac osłony pozbyłbym się 1/4 miesięcznej pensji, więc znalazłem odpowiedni papier (grubszy kredowy) i wygiąłem kilka eksperymentalnych osłonek. Do początku łoża i do sań narzędziowych przymocowałem go magnesikami. Po nasiąknięciu olejem skapującym z obrabianych elementów całkiem miękko chodzi.
Nóż wykonałem specjalnie do tej roboty. Stalek nie mam, ale wydębiłem od kolegi kilka większych połamanych wierteł. Stal narzędziowa to stal narzędziowa ;-) Wiertła bywają wykonane najczęściej z SW7 lub SW18, więc szlifuje się je tak jak zwykłe stalki i tak też się sprawują. Część chwytu trzeba spłaszczyć, żeby ładnie leżała w imaku narzędziowym. Jeśli jest za nisko, można podłożyć różniste blaszki, listki ze szczelinomierza do świec i inne podkładki.

Przerabiając wiertło na stalkę warto splanować chwyt pod pewnym kątem, aby końcówka znalazła się nieco wyżej:stalka_z_wiertla.jpg