Fabryka Maszyn Dziwnych

Nie po to rodzimy się różni, żeby jeździć seryjnymi pojazdami.

iMadło

Jest „nowoczesną, europejską, bezpieczną i ekologiczną” wersją klasycznego imadła:

Akcesoria

Szczęki półmiękkie

Wykonałem komplet szczęk z zupełnie miękkiej stali, szlifowanych na gładko. Są czymś pomiędzy aluminiowymi szczękami miękkimi (np do chwytania gwintów) a twardymi, hartowanymi szczękami imadła, które mogą kaleczyć silnie zamocowane przedmioty.

Tak wyglądają wszystkie trzy sztuki:

Parka płaskich w akcji (trzymają trzecią, specjalną):

I specjalna, pryzmowa do rur:

Tak wyglądała praca, którą obecnie wspomaga szczęka specjalna (widoczny doginacz - akcesorium do giętarki do rur):

Szczęki miękkie

Po prostu kątowniki z blachy z czystego amelinium, używane tak samo jak przedstawione wyżej szczęki płaskie. Nie kaleczą gwintów i innych przedmiotów, które w twardszych szczękach by się uszkodziły.

Stojak

Widoczny na zdjęciach szczęk, zielony stojak, jest przestrzenną konstrukcją z kątowników i prętów, sztywną i pozwalającą nawet na doginanie rur w imadle. Stojak jest przykręcony do podłogi i obciążony wszystkimi aktualnie posiadanymi sztabami stalowymi i ołowianymi, jakie nie znajdują się w użytku, przy okazji robiąc za stojak na owe sztaby.

Półka na szlifierkę

Do stojaka dospawałem prostą półkę do odkładania szlifierki kątowej (której sporo używam) podczas zmiany zamocowania przedmiotu w szczękach imadła. Widoczna jest między imadłem a ścianą.

Krzesełko-stojak-podpórka?

Ze względu na kłopoty z biodrami, wykonałem "krzesełko kulawego ślusarza", które pozwala mi utrzymać pewną, prawidłową pozycję podczas prac, odciążając stawy